Wiele osób pyta nas czym jest ta kalistenika i dlaczego właśnie tą formę aktywności fizycznej wybraliśmy. Odpowiadamy!
Kalistenika to słowo posiadające greckie rdzenie: kallos czyli piękno i sthenos - siła. Zapomniana już sztuka, która przetrwała w naprawdę niewielkich kręgach, bardzo często za murami więzień o zaostrzonym rygorze, gdzie ludzie są pozostawieni sami sobie i narażeni na wielkie niebezpieczeństwa. Dzisiaj wzgardliwie jest nazywana "treningiem z własną masą ciała" i stanowiącą raczej dodatek niż podstawę wszelkich ćwiczeń i treningu.
Jednak ćwicząc zgodnie z zasadami kalisteniki od samego początku uczymy się własnego ciała, jego możliwości i przekraczania kolejnych barier bez zbędnego niszczenia go.
Kalistenika stoi w opozycji do całego świata, gdzie pierwszą myślą o ćwiczeniach jest "siłownia" i "fitness club". Jednak w ani jednym, ani w drugim nie znajdziemy prawdziwej siły, którą można wykorzystać w życiu codziennym. A tym właśnie jest kalistenika.
Naszą inspiracją była książka Paul'a Wade'a "Skazany na trening. Zaprawa więzienna" który spędził ponad 20 lat w różnych zakładach karnych o zaostrzonym rygorze, w trakcie których zgłębiał zasady kalisteniki. Jej podstawą jest 6 różnych ćwiczeń, podzielonych na 10 kroków:
- pompki,
- przysiady,
- podciągnięcia,
- wznosy nóg,
- mostek,
- pompki w staniu na rękach.
Każde z nich ma swoich 10 kroków, od najłatwiejszego do najtrudniejszego. W ten sposób pompki rozpoczynami krokiem 1. robiąc je w pionie opierając się o ścianę, a kończąc krokiem 10. wykonując ćwiczenie tylko przy użyciu jednej ręki.
